Groomer to osoba zajmująca się szeroko pojętą pielęgnacją zwierząt. „Klientami” salonów groomerskich są najczęściej psy, choć groomerzy mogą się również specjalizować w pielęgnacji koni i kotów.
Jak narodził się zawód groomera?
Nazwa groomer wywodzi się od angielskiego czasownika „groom”, który oznacza „przygotować, szczotkować, oporządzać”. Mimo że zawód ten dopiero zyskuje na popularności, jego historia sięga kilkaset lat wstecz. Już bowiem w średniowiecznej sztuce można zauważyć wyjątkowo zadbane psy i koty arystokracji. Kiedy w XVII wieku na francuskich salonach pojawiły się pudle, wraz z nimi stali się potrzebni psi groomerzy. Dbali oni o należytą prezencję psiej burżuazji poprzez wykonywanie kąpieli siarkowych mających na celu eliminację pcheł, modnych strzyżeń czy fryzur ozdobionych kokardami.
Moda na zadbane zwierzęta na dobre rozpoczęła się w XIX wieku – wtedy też zaczęto oficjalnie mówić o zdrowotnych aspektach groomingu, m.in. o regularnych kąpielach psów i czyszczeniu uzębienia. W kolejnym stuleciu można zaobserwować rozwój usług pielęgnacyjnych dla zwierząt – powstaje całe mnóstwo salonów spa dla psów i to nie tylko w dużych aglomeracjach, ale także w mniejszych miejscowościach.
Czym się zajmuje groomer?
Podstawową usługą oferowaną w salonie groomerskim jest ciepła kąpiel oczyszczająca lub pielęgnacyjna. Ma ona na celu zlikwidować nieprzyjemny zapach sierści i pozbyć się z niej zabrudzeń, a także przeciwdziałać infekcjom bakteryjnym, grzybiczym i pasożytniczym. Odpowiednio dobrane kosmetyki pomagają pozbyć się pcheł, łagodzą problemy skórne oraz ułatwiają rozczesywanie gęstej i długiej sierści. Groomer zajmuje się także wykonywaniem strzyżenia, m.in. usuwa nadmiar sierści z okolic oczu czy genitaliów. Wizyta w psim spa obejmuje również obcinanie pazurów, czyszczenie uszu i zębów oraz pielęgnację opuszków na łapach.